Wpis nr 100 :)
W domku mieszkamy juz jakiś czas ... jest super ! Za nic na świecie nie wróciłabym do blokowiska!
Podsumowanie zimy
Spaliliśmy około 4t ekogroszku (~210m2) i parę kubików drzewa :) Jak na pierwsza zimę z ustawianiem pieca, niedokońca ocieplonym domem, chyba nie było źle.
Drogi od czasu do czasu odśnieżane, więc bezproblemowo udawało się wyjechać z domu. Gorzej było później z roztopami, samochód od remontu poszedł.
Reasumując pierwsza zima za nami :)
Obecnie
Jesteśmy już od jakiegoś czasu zameldowani i to nas bardzo cieszy, w gminie też się ucieszyli ... pewnie pomyśleli o podatkach :)
W środku domu nie dzieję się wiele, ze względów finansowych :( No i obowiązków zawodowych też. Teraz piorytetem jest założenie od nowa akwarium, bo od pół roku nasze rybki są na wakacjach i czas do domu je ściągnąć :)
Udało nam się za to pójść dalej z elewacją. I oto efekty ( brakuje jeszcze płytek na fundamenty, schody, filary, taras i balkon ):
Jak widać na zdjęciach cały teren wokół domu jest jeszcze do ogarnięcia, problem jest u nas taki, że mamy dużo drzew i wyrównać działkę musimy ręcznie, a to trochę potrwa. Co tam małymi fragmentami do celu :)
Zasadzilismy już pierwsze tuje jako żywopłot (zabezpieczone przed psiurem, bo oczywiście krzaczki bardzo go interesowały, a kora jest pyszna ;))
Z zaległych tematów, to zakupilismy sobie cześć mebelków do sypialni, jak już pisałam w poście wyżej, i przenieśliśmy się ze sapniem na piętro:
Zdjęcie nie jest super aktualne, bo dostawiłam już kwiatka i mamy lampeczki na stoliczkach :)
W planach na kolejne tygodnie mamy uwzglednione dalszą walkę z ogrodem.
To by było na tyle, życzę miłego majowego weekendu.