Szczytowanie :D
... oczywiście budowlane :)
Wyrosły nam szczyty i wieniec został zalany teraz czekamy za więźba dachową.
Oto foty:
Aby pokazać, że nie wszystko jest tak piekne i kolorowe, przedstawię zdjęcie naszego tarasu, który został zalany razem ze stropem. Po zalaniu przyjechalismy na działke z naszym psiurem i ... sami zobaczcie:
Gdzie zgubiliśmy rozum - nie mam pojęcia, a pies poczuł się gwiazdą i chciał pozostawić cos na pamiatkę :)
Z dachem mamy zacząć 14 listopada, więźba, póżniej na tydzień ekipa budowlana do wykończenia poddasza i na koniec dachówka. Czy zdażymy nie mam pojecia ... boję się, że jednak nie i już zastanawiamy się jak zabezpieczyć drzewo przed śniegiem.
Czytałam sporo w internecie i wiekszośc jest za deskowaniem i papowaniem, my nie mamy w planach deskowania dachu więc to rozwiazanie odpada ... pozostanie chyba folia która na wiosne zmienimy ... inne wyjscie ... nie zakładac więzby ... ech sam stres ... liczymy na to, ze do końca listopada snieg nie spadnie. Trzymajcie kciukasy !