Małe streszczenie cz II
Zaczynając od fundamentów, to nie mamy pomokłego terenu, sam piekny piaseczek, którego zresztą ekipa używa do murowania! Sami zobaczcie:
Ekipa szybko się uporała z fundamentem, byliśmy zadowoleni, z jednym wyjątkiem. Nie było szalowania ław fundamentowych, tylko lanie do dołka :) i wyszło 42m3 betonu, zapłaciliśmy sporo, bez schodów, tarasu ... co niektórzy śmiali się z nas, że bomba naszego fundamentu nie ruszy. A ja chyba jednak wolałabym mieć kase w kieszeni.
Co do ekipy budowlanej poleconej z tego forum, to powiem, że za wyjątkiem tego betonu, którego zużywają ogromne ilości - albo nam się tylko wydaje, chociaż porównuje z innym Koralgolami, to jest całkiem OK. Wyszło kilka mankamentów, z kominem i wentylacją ale wszytsko da się rozwiazać. Jeszcze nie skończyli więc nie będę więcej chwalic by nie zapeszyć.
Po 2 tyg przerwy, ekipa wróciła i stawiała ściany:
W miarę szybko się uporali z parterem.
A teraz troszkę o materiale jaki stosujemy, ściany nośne są z Mega-Maxa z Kozłowic - 25 P+W, super alternatywa dla porothermu Wienerberga - jesteśmy zadowoleni. Chcociaż ścianki nośne 11,5 będa już z Wienerberga, nie mogliśmy dostać miniMaxa z Kozłowic. Strop, nadproża i kominy są z Czamaninka - tutaj zdaliśmy sie na majstra i mam nadzieję, że się nie zawiedziemy!
Zostawiamy otwory okienne większe bo zamierzamy zamontować rolety.
Klika dni temu został zalany strop nad garażem:
Zdjęcia z zalanego stropu nie mam ( padało więc nie robiłam fotek).
A w tej chwili trwa układanie drugiej czesci stropu - nad domem. W między czasie zalali fundament pod taras i schody zewnętrzne. Fotki będa kolejnym razem.