Ciąg dalszy wykończeniówki
Po pomieszczeniach gospodarczych przyszedł czas na kuchnie ... :
W chwili obecnej, zamontowany parapet, położone płytki na ściane, zrobiony podwieszany sufit i gładzie.
Teraz czeka nas malowanko i położenie gresu na podłogę. Z mężem spróbowalismy naszych sił ze szpachlowaniem ścian w garderobie ... całkiem nowe doświadczenie ... nie wyszło najgorzej ... ale ciężka to robota w szczególności sufit ... do dziś czuje to w prawej ręce :)
W pomieszczeniu gospodarczym pojawiło się światełko:
Parapety doszły w piątek ... co do ich montażu można mieć zastrzeżenie ... ilość rozwalonych tynków do okoła jest powalajaca. Nasi fachowcy od wykończeniówki są w szoku!
Niestety po miesiącu dzwonienia i proszenia o serwis od okien, rolet , drzwi i bram garażowych ... nie doczekaliśmy się. Ostatnio po telefonie, pan stwierdził, że panowie od parapetów dokonają poprawek ... tylko problem był taki, że oni nic o tym nie wiedzieli ... nawet nie mieli narzędzi. Najbardziej spartaczone są drzwi gerdy ... nie można ich wogóle otworzyć ... dodam jeszcze, że sprawa parapetów też jest do wyjaśnienia. Ogólnie zawiodłam sie na tej firmie i dodaję ją do czarnej listy.