Dekarze ...
Data dodania: 2011-12-10
dziś odwiedziliśmy budowę, panowie dekarze pracowali "ostro" , tak ostro, że od 24 listopada nie pokryli jednej strony dachu domu ( bez garażu, nawet nie jest tknięty). Popatrzyłam dziś jak się ślimaczą i to jest katastrofa, jest ich trzech i nawet przy nas nie udawali że się spieszą.
Szef już zaczyna powoli nam nabakiwać, że nie skończą do wiosny i ciagle chrzani mi o dokładności i brzydkiej pogodzie ... a my jesteśmy wściekli, że taka ekipa nam się trafiła!
Ręce opadają i brakuje coraz bardziej ochoty na wizyty na budowie, bo po co jak efektów brak.
Komentarze